Strony

sobota, 26 listopada 2011

Powrót Wencji

Leżała taka serwetka w moich zbiorach i pomysłu nie było, co z niej wykonać. Zainspirowana ostatnimi pracami blogowych koleżanek postanowiłam poćwiczyć paćkanie i "postarzanie". Mój pierwszy twór- herbatniczka dla singla powstała ekspresowo i chyba polubiłam brudzić sobie ręce po same łokcie i chlapać farbą po ścianach. Technika nie tyle pracochłonna, co czasochłonna (mam na mysli sprzątanie i szorowanie wszystkiego po akcji).

4 komentarze:

  1. Śliczna herbaciarka :) Jak zawsze bardzo staranna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczna czekam na tutka jak robić takie skropeczkowania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie!!! Jestem absolutnie oczarowana!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję dziewczynki za przemiłe komentarze, Milena- tutka postaram się zrobić przy następnej okazji kropkowania.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zostawiasz kilka swoich słów, DZIĘKUJĘ;)