Kolejna twórczość radosna z arcydzieła rodzicielki, tym razem skan z blejtramu- obraz malowany farbami arylowymi, wydrukowany przeze mnie na papierze śniadaniowym. Chciałam, aby efekt blejtramu pozostał, więc użyłam gazy. Niestety najlepszy efekt gazy uzyskuje się z serwetkami, z papierem śniadaniowym nie wychodzi już tak fajnie. Najlepszy efekt jest na bokach, przeze mnie osobiście własnoręcznie pomalowanych. Proszę podziwiać :)
myślę że prawdziwy efekt można zobaczyć tylko na żywo, ale na zdjęciach wygląda prześlicznie:)
OdpowiedzUsuńOoo tak w realu wyglada dużo lepiej :)
OdpowiedzUsuńhehe.. ooo podobny patent z gazą stosuję.. :) baaaardzo fajnie to wygląda..
OdpowiedzUsuń