Zamówienie na prezent bożonarodzeniowy było bardzo konkretne, ale jednocześnie niełatwe, miało być niebiesko- żółto i ładnie. Niestety serwetki nie sprostały tym wymaganiom, nie znalazłam nic, coby na szkatułę pasowało. Tak więc Pani Matka musiała namalować coś specjalnie na tę okazję i powstało bardzo oryginalne i niepowtarzalne pudło na biżuterię. Niebieska bejca na bokach i wolna amerykanka: kropkowane, przecierane, wręcz chlapane farbą i oto efekt końcowy, i jak?
Ktoś otrzyma super prezent, jedyny, niepowtarzalny. Nie ma to jak zdolna mama i dobra współpraca:)
OdpowiedzUsuńZauroczył mnie ten kuferek...super jest
OdpowiedzUsuńJaka śliczna praca:))Masz talent, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuń