DJ Bolo ukończył właśnie 40 lat. Tłuste bity, nocne imprezy i piszczące małolaty powoli męczą go coraz bardziej. Upływającego czasu nie da się zatrzynać, więc coraz częściej myśli nie o odtwarzaniu muzyki, a o jej tworzeniu. Zakupił więc gitarę basową, a przyjaciele pomyśleli o akcesoriach i podręczniku. Bolo zasiada w swoim fotelu, zajada ulubione "Michałki" i pilnie studiuje podręczniki. Chwyta potem za gitarę i długimi godzinami męczy domowników i sąsiadów !
Kiedy i on i wszyscy dookoła mają dość Bolo włącza swój stary gramofon. urok kręcącego się talerza, trzask porysowanych płyt pozwalają mu zapomnieć o problemach i oderwać się na moment od rzeczywistości. Przyjaciele znają jego słabości i przy nadarzających się okazjach obdarowują go kolejnymi winylowymi krążkami.
Bolo jest też fotografem amatorem. Kiedy tylko ma czas zabiera statyw, aparat i odkrywa uroki Wrocławia. Fotografowanie sprawia mu ogromną frajdę, a zdjęcia od razu wrzuca na FB i inne portale społeecznościowe-http://instagram.com/kuba1313 http://wietrzna.pl
Gdy dzień się kończy DJ Bolo znajduje zawsze chwilę by poczytać. Dzięki przyjaciołom dbającym o jego biblioteczkę zawsze ma z czego wybierać-co zabiera mu dużo czasu: Czytać, czy oglądać o to jest pytanie!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi, że zostawiasz kilka swoich słów, DZIĘKUJĘ;)