No to żeby motywacja do wielkiego powrotu była większa, kupiłam sobie parę rzeczy w serwetkowni-mnóstwo nowych wzorów i w sklepie artystycznym- farby akrylowe firmy Reeves i Talens. Do tego jeszcze doszły serwetki z wielkiego serwetkowego szaleństwa od Gohy, więc jest co robic. Już się zabieram za serwetnik do salonu piękności Harmonia Piękna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi, że zostawiasz kilka swoich słów, DZIĘKUJĘ;)