Zaczyna się komunijny czasokres i pomysły na prezenty dla dziewczynek :)
Decoupage, dekupaż i jeszcze raz de cupasz ;) na chwilę obecną. Od niedawna szycie tildowych małych bohaterów i nadawanie im charakterów...No i trochę o podróżach, ciekawości świata... Jeśli chcesz dodać komentarz pod postem, klikasz komentarze, potem wybierasz profil, następnie nazwa/adres URL i w nazwie swoje imię lub nick, dalej- możesz pisać bez logowania się!
sobota, 28 kwietnia 2012
niedziela, 22 kwietnia 2012
Centrum poznawcze
Jak to człowiek niewiele wie o swoim mieście, a że miasto ma bardzo ciekawą historię to i chęć poznania Wrocławia duża. Dzisiejszego popołudnia poznałam od podszewki Jahrhunderthalle czyli Halę Stulecia, polecam www.centrumpoznawcze.pl i multimedialną przygodę. Największe wrażenie zrobił na nas pokaz videomappingu-multimedialne widowisko światła i dzwięku, szczególnie, że pod samą kopułą hali byłyśmy samiutkie trzy...
polecam kliknij tu- to jeszcze przed generalnym remontem.
Hala Stulecia, Hala Ludowa[1] (niem. Jahrhunderthalle, ang. Centennial Hall) – hala widowiskowo-sportowa położona w Parku Szczytnickim we Wrocławiu. Wzniesiona w latach 1911–1913 według projektu Maxa Berga, w stylu ekspresjonistycznym.
W 2006 roku hala została uznana za obiekt światowego dziedzictwa UNESCO. Wpisana do rejestru zabytków w 1962 oraz ponownie w 1977, wraz z zespołem architektonicznym obejmującym m.in. Pawilon Czterech Kopuł, Pergolę i Iglicę.
Budowa hali trwała tylko 15 miesięcy i została zakończona 6 tygodni przed terminem. Niewątpliwym sukcesem i osiągnięciem technologiczno-konstrukcyjnym był zastosowany do budowy żelazo-beton, dzięki czemu w porównaniu, sama posiadając średnice 1,5 razy większą od kopuły Panteonu rzymskiego waży tylko 42% jego masy. Hala ma ogromną kubaturę 295 000 m3, powierzchnię około 13 000 m2 (11 000 m2 powierzchni użytkowej).
Budowa hali trwała tylko 15 miesięcy i została zakończona 6 tygodni przed terminem. Niewątpliwym sukcesem i osiągnięciem technologiczno-konstrukcyjnym był zastosowany do budowy żelazo-beton, dzięki czemu w porównaniu, sama posiadając średnice 1,5 razy większą od kopuły Panteonu rzymskiego waży tylko 42% jego masy. Hala ma ogromną kubaturę 295 000 m3, powierzchnię około 13 000 m2 (11 000 m2 powierzchni użytkowej).
Koszt budowy hali szacowany był na 1 900 000 marek co przerastało radę miejską. Jednak o przejściu tego projektu zadecydowały nowoczesne i nowatorskie jak na tamte czasy wnętrze hali oparte na żelbetowo-żebrowej konstrukcji. Wymiary planowane hali również przyniosły jej zwolenników wśród urzędników miejskich, bowiem z wymiarami 95 m rozpiętości wnętrza, 67 m średnicy kopuły i 42 m wysokości czyniły ją największą w owym czasie na Świecie i najbardziej godną planowanej wystawy.
a po drodze jeszcze zabytkowy drewniany kościółek pod wezwaniem św. Jana Nepomucena w Parku Szczytnickim- zbudowany przez cieśli ze Starego Koźla tam też początkowo stał. W XVIII w. został przeniesiony do Kędzierzyna, a stamtąd w 1913 do Wrocławia, pod kierownictwem wrocławskiego architekta Theo Effenbergera. On też polecił ustawić przy kościele, obecny do dziś, średniowieczny krzyż pokutny, zrekonstruować drewniane podcienie i całość otoczył drewnianym płotem.
Przepiękny Park Szczytnicki ze swoim arboretum, gajami azaliowymi i rododendronowymi, Ogrodem Japońskim i rosarium został wpisany na listę obiektów chronionych.
Etykiety:
Ciekawostki,
Weekendy,
Wrocław
piątek, 20 kwietnia 2012
wtorek, 17 kwietnia 2012
niedziela, 15 kwietnia 2012
sobota, 14 kwietnia 2012
Bad girl like a virgin.
Taki paradoksalny tytuł posta... Zainspirowana nową płytą Madonny "MDNA" wyprodukowałam "niegrzeczne kolczyki" dla niegrzecznej dziewczynki.
poniedziałek, 9 kwietnia 2012
Połechtana ma próżność
Dodzia z Craftladies napisała mi tak: "wielkanocne obżarstwo zaliczone....teraz tylko pozycja horyzontalna....a więc dotarłam aż tutaj i ....mam ochotę tańczyć, szaleć z rozkoszy doznań wizualnych...strasznie zauroczyła mnie pikanteria wykonania, czyli delikatne dodatki....ze smakiem i wrażliwością traktujesz drewno i papier....i te dodatki....lekkość, piękno, sentymentalność.....dziękuję...." a Gagu "Widać jak precyzyjnie je komponujesz, jak są fajnie przemyślane. Widać, że pracujesz z głową - no i efekty są rewelacyjne. Brawo"- tak mnie te miłe słowa połechtały, że zabrałam się natentychmiast do roboty i wyprodukowałam moje pierwsze w życiu pierścienie do serwetek. Ale narazie nie są godne pokazania światu :) Dziękuję wam za te słowa;)
A tymczasem powstało kolejne pudełeczko, jeszcze nie wykończone, ale już obfotografowane. Doklejona wstążeczka i przyklejone kwiatuszki powstały jak zwykle z potrzeby chwili, w celu zaretuszowania pewnych niedoskonałości, ale żeby nie było tak "na obkoło" to tak se wymyśliłam inaczej...
A tymczasem powstało kolejne pudełeczko, jeszcze nie wykończone, ale już obfotografowane. Doklejona wstążeczka i przyklejone kwiatuszki powstały jak zwykle z potrzeby chwili, w celu zaretuszowania pewnych niedoskonałości, ale żeby nie było tak "na obkoło" to tak se wymyśliłam inaczej...
Etykiety:
Decoupage,
Herbaciarka,
Pudełka
niedziela, 8 kwietnia 2012
Komuno wróć
No nic mnie tak dawno nie zszokowało, jak piątkowe zakupy w Carrefourze, patrzcie Państwo- szeroki asortyment masła i innych produktów w piątkowe popołudnie, nie było człowieka, który się nie zatrzymał przy tych półkach i kopara mu nie opadła.
Etykiety:
Ciekawostki
czwartek, 5 kwietnia 2012
poniedziałek, 2 kwietnia 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)