Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Chusteczniki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Chusteczniki. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 24 czerwca 2014

Dla Pań Uczycielek

z podziękowaniem za trud włożony w edukację...


sobota, 19 października 2013

Złota jesień

Po tak długiej decoupagowej przerwie jestem rada, że nie wyszłam z formy i nie wyszła mi harmonijka z serwetki, tylko elegancki chustecznik dla Uli. Zainspirowany  kolorystyką złotej polskiej jesieni.


poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Reinkarnacja

Reinkarnacja chustecznika, tym razem nic nie zdzierałam, lekko zmatowiłam, pomalowałam na biało i przykleiłam nowy motyw.

czwartek, 14 marca 2013

Cafe tissues

Bardzo szybciutki chustecznik kawowy

piątek, 7 grudnia 2012

niedziela, 4 listopada 2012

Kici kici

Jeszcze nieskończony chustecznik, męczony od wakacji, po wielkokrotnych przeróbkach i poprawkach dalej mnie nie zadawala, ale nie mam już pomysłu i siły na dalszą obróbkę... Tak ciężko coś znaleźć w prawdziwe koty na chustecznik, zawsze coś kotu wystaje...
 

wtorek, 22 maja 2012

Kwietnie stomatologicznie

Tak sobie siedziałam na tym fotelu wielokrotnie, siedziałam i myslałam... i wymyśliłam :)

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Z martwą naturą

a do kompletu se Pani zażyczyła przybornik

sobota, 21 stycznia 2012

Pinokio kłamczuszek

„Mój chłopcze, kłamstwo zaraz można poznać, ponieważ istnieją dwa rodzaje kłamstw; takie, co mają krótkie nogi. I takie, co mają długi nos. Twój rodzaj to właśnie kłamstwo, co ma długi nos.” powiedziała Wróżka do Pinokia.

„Musisz wiedzieć, że na tym świecie każdy człowiek (...) musi pracować. Próżniactwo to najgorsza choroba, którą trzeba leczyć natychmiast, od samego dzieciństwa.”
Perypetie drewnianego pajaca, który pragnie zostać chłopcem autorstwa C.Collodiego stały się inspiracją do chustecznika- do dziecięcego pokoiku.
Prawdziwy kłamczuszek prosto z Rzymu
w prawdziwej krainie Pinokia

niedziela, 15 stycznia 2012

Five o'clock

Skasował mi się jakoś dziwnie taki fajny post- o zwyczajach picia herbaty w Anglii i nie odtworzę go za nic :( Całe szczęście odzyskałam zdjęcia, więc zamieszczam prędciutko zanim znowu znikną. A edytowałam post w celu dodania zdjęć chustecznika, na który ostrzymałam zamówienie. Miał byc I D E N T Y C Z N Y! i tworzyć komplet. A o zwyczajach picia herbaty napiszę później jeszcze raz. Na tę chwilę wolę kawę :)
 Na początku miały byc spękania jednoskladnikowe, a w efekcie wyszły takie o przecierki.