środa, 29 lutego 2012

Impresjonistycznie

Pierwszy raz porwałam się na takie "pyrganie"- wielokolorowe i odważnie i powiem szczerze, że mi się spodobało. Całość zabejcowana na zielono, a następnie szczeciniastym pędzlem tworzyłam kolorami zieleni (farby) i brązu (patyny) takie nieregularne maziaje. Wieko szkatuły impresjonistycznie dokończone od góry i od dołuakwarelą przez mamę. Coby podkreślić strukturę przypominającą płótno impresjonistyczna serwetka wylądowała na gazie.  Jak zwykle kolory na zdjęciach przekłamane, w oryginale jest bardziej zielone,  trzecie zdjęcie chyba najlepiej oddało odcień boków pudła.
powiem szczerze, że najbardziej podoba mi się malarskie dokończenie serwetki... od góry, od dołu i całe boki.

sobota, 25 lutego 2012

Kosmicznie

Pokropkowane, pociapane, pokombinowane... kosmiczne?
Jakieś te kolorki na zdjęciach inne wyszły- przekłamane, zupełnie inne. Bo i tak najlepiej jest pomacać, dotchnąć :P

piątek, 3 lutego 2012

Mroźne maki

Za oknem -20, autko odmawia wspólpracy, zimno jak na Syberii, Rzymianie zamykają szkoły, bo 10 cm śniegu spadło, to ja juz u nich w krótkim rękawku ganiałam (2 tygodnie temu), a tu taki nagły atak zimy, śnieg na Kolosseum i przykryte białym puchem Forum Romanum to musi być niecodzienny widok. Takiej "śnieżycy" nie było w Wiecznym Mieście od 1986 roku.Tak więc zima jak zwykle wszystkich zaskoczyła, a na mojej wielkiej szkatule na biżuterię takie dorodne maki...
 NO PATRZCIE PAŃSTWO- śnieżyca :)                 źródło: rmf24.pl