sobota, 30 lipca 2011

Ale jazda...

Normalnie rajd po "szperakach" w poszukiwaniu materiałów do ozdobienia. Najpierw garaż w Strużalu, potem SecondHand w Brodnicy, a na koniec meble holenderskie w Jastrzębiu http://www.holandmebel.pl/. Głowa człowieka rozboleć może od ilości mebli, które chciałby mieć, tylko mu trochę metrażu brakuje. Jedni decydują się na takie to oto meble:
 
inni szperając w najciemniejszych zakamarkach, zakręceni z nadmiaru emocji:
wyszukują drobiazgi, które idealnie nadałyby się do twórczego zadekupażowania- tutaj kolekcja świeczników:
Jutro pokażę, co z tego twórczego dekupażowania wyszło, a w przyszłym tygodniu kolejna wyprawa, tym razem do Rypina.

Brak komentarzy: