Szczura Kazika... kanalarza i piwosza z zamiłowania już dawno znacie.... Ale dzisiaj w nowej odsłonie. Jak już wyjdzie ze swojego kanału to znaleźć go można w lesie- jest miłośnikiem grzybobrania, tym razem nie natrafił niestety na nic jadalnego :) Ale rozkoszował się urokami złotej polskiej jesieni w górach. Trafiła mu się cudowna pogoda w ten październikowy weekend.
5 komentarzy:
O rany, jest świetny!!! Je też chcę takiego Kazika...
Świetnie jest ubrany :-)
booski jest
Taki "stawiający się" luzaczek Ci wyszedł szczególnie na przedostatnim zdjęciu, aż strach go zaczepiać :)
Kazik wymiata :)
Zakochałam się w Kaziku :)) A kamiezelkę ma czadową :))
Prześlij komentarz