Po tygodniu patrzenia na herbaciarkę postanowiłam dodac element rozweselający
Oto efekt końcowy:
w kuchni wygląda tak:
Decoupage, dekupaż i jeszcze raz de cupasz ;) na chwilę obecną. Od niedawna szycie tildowych małych bohaterów i nadawanie im charakterów...No i trochę o podróżach, ciekawości świata... Jeśli chcesz dodać komentarz pod postem, klikasz komentarze, potem wybierasz profil, następnie nazwa/adres URL i w nazwie swoje imię lub nick, dalej- możesz pisać bez logowania się!
2 komentarze:
Ta serwetka jest boska, też taką mam, ale tylko 1/2, bo druga połowa powędrowała do przyjaciółki :) Musiałyśmy podzielić się ostatnią :)
juz sie robi super blog fantastycznie prowadzony ,pogladowo-humorystyczny.Az zazdroszcze
Prześlij komentarz