sobota, 9 kwietnia 2011

Szkoła elfów

Na dzisiejszej lekcji nauczymy się, jak zrobić elfowe pudełko w grochy. Prosiłam, alby na dziś przygotować: pudełko, farbki, pędzelki, klej, nożyczki, lakier poliuretanowy i akrylowy, papier ścierny, wydrukowane na papierze samoprzylepnym kółeczka o różnej średnicy, wydrukowany motyw elfa, nożyk i dużo dobrych chęci. Czy ktoś chciałby zgłosić nieprzygotowanie??


Najpierw przygotujemy pudełko- malujemy górę na bordowo, dół na ecru. W tak zwanym międzyczasie wycinamy wydrukowane na papierze samoprzylepnym kółka o różnej średnicy. 
Wycięte kółka przyklejamy przypadkowo na dolnej części pudełka na wszystkich czterech ściankach.

Teraz już bez dokumentacji fotograficznej bardzo proszę słuchać uważnie, bo nie będę powtarzać! Po obklejeniu boków kółkami malujemy całość na bordowo dwukrotnie. Następnie bardzo delikatnie przy pomocy nożyka odklejamy naklejone grochy. Nie ma rady, zawsze trochę bordowej farby podejdzie pod naklejkę, więc nożykiem delikatnie zeskrobujemy niedoskonałości i po każdym boku zabezpieczamy przynajmniej raz lakierem, coby nam się nie brudziło (czasem z naklejki zostanie trochę kleju i zawsze coś mogłoby się przykleić) W ten sam sposób postępujemy z pozostałymi bokami (zajmie nam to na prawdę sporo czasu, więc dokończymy nasz twór na nastęnej lekcji).


Boki gotowe, teraz  czas na górną część pudełka, przypominam pomalowane jest tylko na bordowo.
Malujemy górę na ecru, po wyschnięciu (u mnie po całej nocy, bo mnie północ zastała jak uporałam się z groszkami) zcieramy papierem ściernym wierzchnią warstwę farby w taki sposób, aly powstały nieregularne bordowe cienie i smugi (u mnie efektem był pęcherz na kciuku). Przygotowany wcześniej wydruk elfa lakierujemy lakierem poliuretanowym, po wyschnięciu wycinamy i naklejamy klejem do deku na wieczko. Ja smaruję lakierem tył wydruku i wierzch pudełka.  Po wyschnięciu kleju lakierujemy. Ja użyłam dwóch warstw lakieru poliuretanowego, po całkowitym wyschnięciu będę już lakierować lakierem wodnym. W chwili obecnej elf suszy się na balkonie przy dużym wietrze, tak będzie całą noc a jutro zajmę się boczkami wierzchu i będę go dopieszczać. To tyle na dzisiejszej lekcji, proszę zostawić swoje prace do oceny.


Po nocy przecierki na boczkach, a w efekcie po wielu lakierowaniach przyjdzie tu jeszcze wstążeczka


a po dopełnieniu środka wygląda tak:


Efekt końcowy:

2 komentarze:

bj. pisze...

Jestem ciekaw efektu końcowego :)
Podziwiam Twój zapał i pasję. Efekty są wspaniałe i cenne, bo niepowtarzalne i zrobione ręcznie.

Pisara pisze...

Bartku, już nidedługo będzie i efekt końcowy. Dzięki za miłe słowa :)