Takie to cudeńka każą ludziom wyczyniać, bo 15 lat minęło, Pani z rybnego i rzeźniczka również układu nauczyć się musiała, by klientów zaskoczyć, rozweselić, nie wiem... Ja w każdym razie od razu pomyślałam o sobie i o moim gronie współpracowników i jakoś tego nie widzę,Chociaż efekt byłby na pewno zabawny i poprawiający humory widzów. Mam jednak nadzieję, że nasza głowa rządząca w tym samym czasie co ja zakupów nie robiła i na pomysł taki nie wpadnie :) Chociaż... sposób na integrację, której nam brakuje jest na pewno idealny...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz