niedziela, 20 listopada 2011

Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta...

I znowu na dobry początek mój ulubiony Heniuś w temacie świątecznym.
Ja nigdy jakoś specjalnie nie tworzę w klimacie świątecznym, wolę tworzyć ozdoby uniwersalne i ponadczasowe:p Tym razem uległam jednak nastrojowi i powstały bożonarodzeniowe podkładki pod kompocik ze szuszu :)
na zdjęciach dokładnie nie widać, ale przecierki wypełnione są delikatnie złotą "mgiełką" i delikatnie mienią się pod światło.

2 komentarze:

burana25 pisze...

Ależ cudowne!!! I jak świetnie Ci wyszły 'przecierki', których ciągle się uczę :-)))

Pisara pisze...

Ja też się ucze i ucze i wychodzi różnie...