niedziela, 5 maja 2013

Depesza do Londynu- Congratulations to...

Edit posta ze względu na dodane zdjęcia z Polanicy Zdroju
"Nie mogę wysłać tej depeszy, nie ma takiego miasta Londyn, jest Lądek, Lądek Zdrój...
Ale Londyn- miasto w Anglii.
To czemu mi Pan nic nie mówi?
No mówię Pani właśnie.
To przecież ja teraz muszę pójść i poszukać gdzie to jest, cholera jasna..." ("Miś")  Kto wie bez szukania gdzież to, zapewne wie również, co tam się dzisiaj działo i pewnie jeszcze dzieje. Wielkie szaleństwo i dzień wolny od pracy- Brytyjczycy oszaleli, niech więc i na moim blogu zostanie pamiątka po królewskim ślubie Williama i Catheriny. A co!
P.S
Ciekawe, czy odbiorca mojej herbatnicy jest świadom, że to dla niego? Tak po kolorkach?


2 komentarze:

Olek pisze...

Maj preszyssss? :D

Pisara pisze...

Yes zgredku ;)