czwartek, 17 lutego 2011

Najwdzięczniejsze z drewienek

Jest nas więcej... koleżanka zaraża się od koleżanki, ta zaraża następną, a tamta  jeszcze inną i tym sposobem połączyła nas wspólna pasja, wspólne zamówienia w drewutni, wymiana serwetkami, ale przede wszystkim wsparcie duchowe i krytyczne oko...
Jednogłośnie orzekłyśmy, że oglądając lub wybierając nowe serwetki wszystkie nadają się na:
a) chusteczniki
b) podkładki pod kubeczki
c) pudełka

Dziś zaprezentuję chusteczniki, które udało mi się wyprodukowac, najlepiej byłoby razem z wnętrzem, w którym przyszło im przebywac, niestety nie zawsze się udało...

Lawendowe wspomnienie


Bambusowy raj


 i  w bambusowej łazience

Zielony listek


i w ślicznej stylowej kuchni 


 Modernistyczny pasikropek


i w mojej ulubionej męskiej kawalerce
Morskie klimaty


i w błękitnej łazience

Oliwkowy gaj


i w staaarrrrym domu


Różany sekret

w romantycznej kuchni:


2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Morski najśliczniejszy:)

Tasia pisze...

morski strasznie wpada w oko!!