sobota, 19 lutego 2011

Pora na podkłady...

Następnie przyszła pora na podkładki- w zasadzie każdą serwetkę, która mi się podoba widziałabym na podkładkach, ale ileż można...?


   



W mojej małej fabryce właśnie tworzą się podkładki ziołowe- ale o tym poźniej :)

i gotowe:



1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Wszystkie podkładki są cudne, ale najbardziej podobają mi się te w truskawki i wisienki, jarzębinki, fioletowe w bzy i te w zioła.