środa, 23 marca 2011

Botanica vs Rosemarysia

Chciałam, aby owa hierbatnica pasowała do zastawy stołowej serii Villeroy'a i Boch'a Botanica , więc zamiast w herbatki poszłam w ziółka, w rozmaryn konkretnie. Miało być skromnie, ale elegancko, bez przepychu wyklejanek, spękań itp. Całość zabejcowałam zielenią (pomieszaną, bo jasna była za jasna, a ciemna dużo za ciemna, więc stworzyłam swój własny odcień zieleni), paski powstały przez nałożenie białej lakierobejcy (okropna robota, bo to ciecz wyjątkowo rzadka i niestety nawet nakładana gąbeczką wlazła pod taśmę malarską. Żeby efekt był jeszcze delikatniejszy po kilku minutach zmyłam lakierobejcę szmatką i poprawiłam ciemnejsze paski zieloną mieszanką własnej produkcji. Następnie krok najgorszy- lakierowanie, zapach lakieru innego niż akrylowy daje dużo do życzenia, masakra po prostu, więc pokrywam nim tylko jedną warstwą, po 12h wszystkie następne już lakierem wodnym. Kropką nad "i" jest uchwyt- wymierzenie sobie otworków i ich wykonanie zajęło mi prawie cały wieczór, ale łyżeczka jest po prostu boska i tylko ona przyciąga uwagę.

Rozmaryn uprawiano już w starożytnym Rzymie, Egipcie i Grecji. Dziś większość upraw rozmarynu znajduje się we Francji, choć uprawiany jest również w Ameryce.
Rozmaryn używa się raczej w towarzystwie innych przypraw, niż samodzielnie. Jest składnikiem mieszanki ZIOŁA PROWANSALSKIE (rozmaryn, bazylia, tymianek, szałwia, mięta pieprzowa, cząber ogrodowy, oregano i majeranek).
Liście rozmarynu dodane do kąpieli orzeźwiają i pobudzają krążenie krwi. Naparem płucze się ciemne włosy, a gałązka rozmarynu rzucona w ogień odstrasza owady.

Info o rozmarynie opracowała Ola z  http://www.kuradomowa.com/


A w kuchni?
Rozmaryn dobrze komponuje się z majerankiem i cząbrem, doskonale funkcjonuje także w towarzystwie czosnku, skórki cytrynowej, anchois, oliwek i innych ziół: tymianku, szałwii, laurowca. Ponieważ ma sporo olejków aromatycznych, idealnie nadaje się do tworzenia szybkich sosów. Znakomicie podkreśli smak sosu beszamelowego lub serowego przeznaczonego do makaronu.
Stosowany jest również do aromatyzowania likierów, wódek żołądkowych oraz win ziołowo – miodowych, a nawet piwa. Znakomicie poprawia smak zup jarzynowych, ciemnych sosów, smażonych ziemniaków, pizzy, sałatek, makaronów oraz nadaje charakterystyczny zapach marynatom octowym i olejowym. Wybornym połączeniem rozmarynu z ciastami, mogą okazać się bułeczki z rozmarynem i rodzynkami czy muffinki z oliwkami z rozmarynem i parmezanem.

Jego specyficzny aromat i gorzkawo – korzenny smak sprawiają, że bardzo dobrze komponuje się z potrawami mięsnymi oraz rybami. Udziec jagnięcy, baranina, dziczyzna, wieprzowina, mięso siekane czy wędliny z pewnością straciły by wiele gdyby nie przyprawiono ich rozmarynem. Gałązka rozmarynu rzucona na rozżarzony węgiel aromatyzuje mięso pieczone na rożnie. Natomiast jeżeli podgrzejemy oliwę z gałązką rozmarynu (można dorzucić ząbki czosnku), to ostudzona stanie się wyjątkowym dodatkiem do pieczonej ryby, zmieni smak zwykłego winegretu, będzie bazą rozmarynowego majonezu. Należy go jednak stosować w niewielkich ilościach, łyżeczka do herbaty wystarczy do dania dla czterech osób, gdyż dodany w nadmiarze potrafi przytłoczyć smak głównego składnika.


mądrości na ten temat z http://www.mojeprzepisy.pl/

2 komentarze:

Agafia pisze...

Ze względów opisanych na moim blogu... Zapraszam po wyróżnienie PS: uroczy sznaucer! :)

Pisara pisze...

Dziękuję za wyróżnienie, rzeczywiście nabrałam tempa i nie mogę przestać tworzyć, pozdrawiam