Znowu szukałam inspiracji i natchnęło mnie na wspomnienie PRLu. (może nie byłam jeszcze specjalnie rosła, ale troszkę pamiętam....) Modne relaksy, Pewex, radio Bambino, talony i kartki... Znalazłam te symbole, ale to wszystko wydawało mi się jakieś takie bez ładu i składu, a ja zawsze potrzebuję jakiejś głębszej idei, logiki... No właśnie- idea, ideologia, hasła proletariackie- to jest to, a motywem przewodnim będą kobiety, te na traktorach też. Nowa właścicielka ma z traktorami do czynienia na codzień, kobietą też jest, a jakże! więc temat będzie jej bliski. Nietrudno było znaleźć niezliczoną ilość posterów, aż trudno było wybrać najciekawsze. Zdecydowałam się na 10 i to w różnych językach, a tak lingwistycznie żeby było! Wszystko musiało być w brązie, więc trochę obróbek w programie graficznym, drukowanie, itd. i prezent gotowy, już dziś trafi do rąk kobiety na traktorze :)
Tak prezentowały się podkładeczki pod drinkami, nawet słownik rosyjsko- polski poszedł w ruch, bo jak to tak mieć i nie rozumieć co się ma?!
Równie dobrze wyglądał Tobi jednakowoż zaproszony na tę jakże ciekawą imprezę.
Przed wyjściem na imprezę:
i w trakcie jej trwania:
1 komentarz:
Kobieta z ciągnika rolniczego BARDZO Koleżance, jakże zdolnej, dziękuje :-* Podkładeczki prima sort! :)
Prześlij komentarz